moje przemyślenia na temat tai chi

Moje Tai Chi – przemyślenia młodego człowieka.

Moje Tai Chi – przemyślenia młodego człowieka.

To czym jest tai chi dla każdego będzie inne, dla mnie jest to sztuka poznania własnego ciała i tego jak funkcjonujemy. Nie ćwiczę wystarczająco długo by być specjalistą w tej dziedzinie ale chętnie podzielę się moimi spostrzeżeniami i uwagami po 1,5 roku treningów, może kogoś one zainteresują.

Codziennie każdy z nas wykonuje jakieś czynności jednak nie zauważa on jak funkcjonuje jego ciało.

Większość z nas nie zdaje sobie sprawy ile w jego ruchach jest siły. Dopiero po jakimś czasie treningów zdałem sobie sprawę ile siły jest ‘uśpionej’ w zwykłym skręcie bioder coś co każdy robi codziennie po setki razy, mało kto z ludzi nie trenujących sztuk walki jest w stanie zrozumieć, że łatwiej i silniej jest skręcić biodra niż użyć mięśni rąk (choć przestawienie się zajmuje wiele czasu i jest problematyczne). Na treningach uczymy się aby siła wychodziła z nóg, ponownie przekładamy siłę mięśni rąk nad prostą i zwyczajną zmianą rozłożenia siły w ciele (przynajmniej ja tak to nazywam) skutkiem takiego działania jest użycie siły na przeciwniku jednocześnie nie zużywając wiele energii.

Następnym czynnikiem wpływającym na nas jest zdenerwowanie lub stres, są to rzeczy nieodłączne dla każdego z nas.

Coś co przechodzi (tak się przynajmniej wydaje) po piętnastu minutach albo po godzinie sprawia na treningach wiele problemów szczególnie przy różnych formach medytacyjnych dopiero wtedy zdałem sobie sprawę jak taki stres wpływa na człowieka, jak się jest strasznie spiętym.


Tym co jeszcze zauważyłem po tym krótkim okresie ćwiczeń są nawyki.

Chodzi tutaj o postawę i ruchy, bardzo trudno jest zmienić swoje przyzwyczajenia. Ja rozróżniam dwa typy, które występują naprzemiennie, pierwsze to te ‘wbite’ sobie od codziennego chodzenia i wykonywania czynności czy też pracy są one trudne do zmiany ale jest też ten drugi typ, który działa jako nauczenie ciała poprzez ćwiczenia i powtarzanie, często zdarza się, że uczymy się jakiejś nowej techniki a odruchowo wykona się ćwiczenie, które robiliśmy np. dwa tygodnie wcześniej i zapadło w pamięć, jest to wtedy taki odruch bezwarunkowy. Taki odruchami właśnie są dla mnie techniki, których się uczymy, możliwe, że się mylę i bardzo prawdopodobne jest to, że wielu się ze mną nie zgodzi ale wydaje mi się, że sztuka walki jaką jest Tai Chi tą są właśnie takie wyuczone ruchy gdzie nasze ciało samo wykona odpowiedni ruch aby dostosować się do sytuacji. Czasem zdarza się, że człowiek idąc ma chęć wykonać jakiś ruch albo nawet go wykonuje a czasem po prostu stojąc w np. tramwaju ustawi nogi jak w pozycji nie wiem czy przedtem właśnie tak ustawiałem nogi albo czy jest to naturalne dla ludzi używających zbiorowego transportu bo pomaga to w utrzymaniu równowagi ale zdarza się to nagminnie.

Na sam koniec chcę podkreślić, że ćwiczenia to nie jest ciągła walka z sobą i tylko ciężka praca są chwile kiedy zauważasz, że nauczyłeś się czegoś i coś Ci wychodzi, wtedy jest się szczęśliwym i dumnym, że wyniosło się coś z tych treningów.

Takie zjawisko szczególnie występuje w czasie pierwszego roku treningów no niestety potem trzeba zwracać uwagę na większą ilość szczegółów co znów sprawia problem ale problemy są po to aby je rozwiązywać. Osobiście czas spędzony na treningach nie uważam jako zmarnowanego, poświęcamy czas na ćwiczenia wzmacniające, rozciągające itd i następną rzeczą, z której można być dumnym to sprawność fizyczna może nie osiągnie się takich wielkich różnic jak ćwicząc na siłownie ale nie każdy musi lubić siłownię no i oczywiście na naszych treningach ćwiczenia nie są tak ‘forsujące’.

Chciałbym podkreślić, że są to moje przemyślenia i uwagi, nie każdy musi mieć takie same czy nawet podobne ale właśnie tym jest dla mnie Tai Chi i na to zwracam uwagę jak zmieniam się ja, moja świadomość i ciało pod wpływem treningów.

M.K.

Artykuł ten  został napisany w ramach konkursu “Moje Tai Chi” organizowanego przez Łódzką Szkołę Tai Chi.

Jeśli Ci się spodobał, polub go klikając “Lubię to” , udostępnij lub skomentuj.

Każda forma Twojej aktywności to głos na ten artykuł. Wykonanie więc wszystkich trzech czynności oznacza  przyznanie trzech punktów.
Pamiętaj, że chcemy w ten sposób wybrać dwa najlepsze artykuły, których autorzy zostaną nagrodzeni specjalnymi upominkami.
Głosować można do końca września.
Zapraszamy do zabawy. :-)

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.